Zima się zaczęła – oby poważniej w górach się pojawiła, więc czas zaplanować wyjazd w białej scenerii.
Plan wyjazdu to 12-13 grudnia 2014 r., wyjazd najpóźniej o 15:00 (jeszcze do ustalenia) – zbiórka u Oskara.
Relacja z wyjazdu - pełna relacja.
To jedziemy. Trasa (oczywiście plan, jak zawsze) przedstawia się następująco:
Co do kosztów, to wyjdą podobnie do tych:
Jako nocleg stara, dobrze znana Cyrhla – bo i po trasie 🙂
Co zabrać:
- ciuchy na wiatr, śnieg, mróz – mam nadzieję że już to będzie pełno zimowe wyjście 🙂
- stuptuty i raki (nie wychodzi że mogą być przydatne, ale lepiej mieć na w razie czego)
- zapas wody i jedzenia na całodzienny pobyt w górach (po drodze 2 schroniska więc jakby co to będzie gdzie się napić i zjeść – potrzebna kasa ;))
- termos z gorącą i słodką herbatą
- czołówkę z bateriami (dzień szybko się kończy a w górach różnie z czasem może być)
- kijki trekingowe (o ile ktoś odczuwa taką potrzebę)
- dobry humor i nastrój na wspólny spacerek w pięknych okolicznościach przyrody.
Skład:
- Ja
- Marek
- Oskar
- …
- …
Pogoda.
Prognoza z 3 grudnia zapowiada się całkiem optymistycznie, chyba znowu uda się nam utrafić z pogodą i terminem 😉
Idziemy w lewo na tym zdjęciu – tak najlepiej to prosto przez ten staw 🙂 niestety raczej nie zamarznie do czasu naszego wyjazdu.