Za nami III Bieg Chełmońskiego w Radziejowicach. Trzeci w ogóle i trzeci nasz, bo biegamy tam od początku, przynajmniej ja 😀.
Ogólnie fajnie, chociaż niestety pojawił się zgrzyt w organizacji biegu rodzinnego – przed oficjalnym otwarciem zapisów listy były już prawie zapełnione, i ktoś, kto przyjechał zapisać dziecko w regulaminowym czasie odszedł z kwitkiem, a byli tacy, którzy przyjechali z daleka wyłącznie na bieg rodzinny. Bardzo to przykre, bo o ile dorosły zrozumie takie sytuacje, to dzieci bardzo to przeżywają. Na szczęście nas to bezpośrednio nie dotknęło, tym razem nie planowaliśmy udziału dzieci.
My organizacji możemy zarzucić tylko to, że bieg w samo południe, w drugiej połowie czerwca, to masakra i szkoda, że nie był np o godz. 9, kiedy jest chłodniej. Nie jest to przecież impreza przyciągająca biegaczy z bardzo odległych miejsc, którym trzeba dać czas na dojechanie.
No i upał był straszny, już lepszy byłby deszcz, jak w poprzednich dwóch edycjach.
Poza tym trasa przyjemna, dużo po lesie, trochę po asfalcie, trochę po utwardzonych gruntowych drogach. Doskonale oznaczona: tam, gdzie nie było taśm, byli wolontariusze; przy okazji pozdrowienia dla sympatycznego chłopaka, który przybijał “piątki” na piątym kilometrze! Cudowne były też kurtyny wodne w dwóch miejscach (chociaż “kurtyny wodne” to zbyt wiele powiedziane; były to dwa węże strażackie, z których lano wodę na biegaczy, w dodatku stały w niezbyt przemyślanych miejscach ;-)) – wbiegałam w nie z dziką radością i rozkoszą.
Gdyby nie temperatura, byłoby wspaniale.
Czas miałam okropny, ale mimo to byłam 16 (na 48) wśród kobiet, czyli w pierwszej 1/3 😀.
![]() |
![]() |
![]() |
Na mecie jabłuszko, wafelek, woda (ponoć były też krówki, ale, że tak powiem, do nas nie doszły ;)), no i oczywiście tradycyjnie medal-reprodukcja obrazu Józefa Chełmońskiego, tym razem “Babie lato”.
Dekoracja zwycięzców (gratuluję mojej koleżance Anecie Sobieraj, która była trzecia w kategorii kobiet!), losowanie nagród (gratuluję mojemu mojemu mężowi, który wylosował skarpety 😉) i wracamy do domu.
![]() |
![]() |
Ciekawostka – w pakiecie startowym, zamiast standardowej koszulki – milusi ręczniczek z logo Żyrafy i biegu. Poza tym wejściówki na fitness i do spa – super, w ubiegłym roku z wielką przyjemnością całą rodziną skorzystaliśmy że spa w hotelu Afrodyta.
A w tzw. międzyczasie nieudane poszukiwania keszowej skrzyneczki, tzn. miejsce znalazłam, ale kesza brak.
A jak ktoś nie miał jeszcze przyjemności zwiedzić parku i muzeum Chełmońskiego, to bardzo polecam, bo jest pięknie i ciekawie.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Męskimi oczami widziane:
Żona moja jak zwykle łaskawa – po 2 wcześniejszych imprezach ta okazała się wręcz klapą organizacyjną – organizatorzy sprawiali wrażenie jakby robili to pierwszy raz. Fakt – trasa była oznakowana tym razem bez zastrzeżeń. Ale oczekiwanie na wyniki ponad 1,5h – warto zaznaczyć, iż pomiar czasu odbywał się elektronicznie, za pośrednictwem chipów przymocowanych do sznurowadeł – to gruba przesada 🙁 Szybciej by to zrobiono bazując na stoperze, kartce i ołówku.
Wody na mecie zabrakło 🙁 ktoś pisał o krówkach? ja byłem 73 na mecie na 154 zawodników i już krówek nie było i resztki wody.
Start o 12:00 to także nieporozumienie – w takiej temperaturze, po wybiegnięciu z piaszczystego lasu na nagrzane asfalty, w dodatku na dwa największe podbiegi na tej trasie od 7 km aż prosiły się o start najpóźniej o 9:00 – nic nie przeszkadza by tak wystartować, bo nikt raczej z daleka na ten bieg nie przyjeżdża.
Rozstawione dwa prysznice (woda lana ze strażackich szlauchów (szlaufów) 😉 ) na 8 i 9,9 km to też nieporozumienie i zbędna rzecz, w dodatku ciężka do ominięcia 🙁 To był bieg tylko na 10 km a nie półmaraton/ maraton czy dłuższy dystans, żeby takie coś miało sens.
Pakiet jak to pakiet – ten ręcznik z tego roku zbędny kompletnie – lepiej zrobić tańszy pakiet niż takie na siłę gadżety 🙁 Sam medal + woda na mecie i jakiś posiłek regeneracyjny w zupełności wystarczy. Rok temu karnet do Afrodyty dla 2 osób za darmo, w tym roku tylko 50% rabatu. Nieosiągnięta maksymalna ilość osób startujących (max 200, start 154), ubogie nagrody i pakiet, błędy w organizacji i zapleczu – sugerują iż impreza weszła w fazę zjazdową 🙁 Chyba już jest przesyt takimi samymi tylko biegami i oczekiwania są inne a co za tym idzie i wymagania 🙁
Losowanie nagród – niby szczegół, ale wylosowali mój numer – podchodzę po odbiór a przede mną jakaś pani twierdzi że ma mój numer i dostaje moją nagrodę 🙁 Ja pokazałem swój numer i dostałem kolejną reklamówkę ale zdziwienie moje pozostało 🙁
Niesmak, jaki powstał i pozostał po zapisach na bieg rodzinny zniszczyły fajną imprezę 🙁 Błędy organizacyjne i ciągłe oczekiwanie a to na start, a to na wyniki, a to na dekorację, w dodatku bez zaplecza gdzie można chociażby usiąść – ławki były ale za mało i w dodatku wystawione w pełnym słońcu 🙁
Bieg na 10km i w tym samym czasie bieg Rodzinny – zapis regulaminu dorosły + max dwoje dzieci – a co mamy zrobić z dziećmi kiedy oboje rodziców biegnie na 10km? a dzieci są na tyle duże że spokojnie by mogły same pobiec ten bieg na 1 km w czasie kiedy rodzice biegną 10km. Tyle tylko że w czasie tych 10ciu km i tak by nikt się nie zajął i nie zaopiekował dziećmi po biegu, więc nie wiem co by miały dzieci robić w tym czasie, czekając na rodziców. Jedna tyrolka nie załatwi sprawy ok 1h czekania dla dzieci na rodziców, a jak się uwzględni przyjazd przed biegiem, bieg + 1,5h czekania na dekorację to już mówimy o 4-5h spędzonych na miejscu – nuda dla dzieci masakryczna. Dlatego tym razem wolałem zostawić moje dzieci w domu niż martwić się o nie pozostawione same sobie na terenie biegu. Organizator na FB odpisał komuś, iż będzie opieka i animacje dla dzieci – może były, ale nie wiem gdzie, bo ja nic takiego nie widziałem.
Od zawsze wiadomo że nawet największe zalety błyskawicznie nikną przez drobne błędy i wpadki – i tak było tym razem. Gdyby nie lokalny bieg i przez to bliski dojazd to na następną edycję bym się zastanowił mocno czy wrócić.
Mam nadzieję, że Organizator się poprawi i w następnym roku będzie lepiej a co najważniejsze przejrzyście przy rejestracji.