Plan: płaskie Tatry na lekko

Wreszcie w tym roku zima jest taka, jaka powinna być 🙂 Niektórzy się cieszą, a niektórzy jak zwykle 😉 ale nie może być tak, że wszystkim pasuje.

Wyjazd: 17 marca 2017, powrót: 19 marca 2017.

Czas się przespacerować po naszych pięknych, zimowych Tatrach. Z racji, że to wyjście typowo rekreacyjne, na rozruszanie się i aktywny odpoczynek, w ciszy, spokoju, trasa teoretycznie prosta, łatwa i przyjemna.

2016-01-19 17_26_30-Siwa Polana - kalkulator szlaków i mapa

Zaczynamy w Siwej polanie, lekkim spacerkiem do Schroniska Chochołowska, tam poranna herbatka i śniadanie, później na Grzesia. Co dalej to się okaże od pogody, ale w planie jest dalej granią w kierunku Rakonia – i odwrót tą samą drogą. Jeżeli czas, tempo, pogoda i warunki pozwolą i wszystko będzie OK, to planujemy wejście na Wołowiec – z założeniem że albo wszyscy z uczestników wyjazdu albo nikt – chyba że ustalimy moment czasu, kiedy mamy być na parkingu przy samochodzie i w tedy … decyzja będzie podjęta na Rakoniu (mniej więcej) 🙂 jak będę znał tempo i formę reszty uczestników 😉

Zejście do schroniska na 99% tą samą drogą co przyszliśmy, chyba że warunki pogodowe będą na tyle bezpieczne, i uczestnicy posiadający sprzęt by zejść inaczej, zgodnie z planem poniżej.

2016-01-19 17_30_31-Siwa Polana - kalkulator szlaków i mapa

Oczywiście idziemy w górę, więc:

2016-01-19 17_32_17-Siwa Polana - kalkulator szlaków i mapate lekko ponad 1 km w górę trzeba zrobić – a miało być łatwo i przyjemnie 😉


Plan wyjazdowy:

Piątek:

  • wyjazd ode mnie z domu ok 14:00
  • dojazd na miejsce noclegu ok 20:00 – po drodze (za Krakowem, w KFC/McSyf (do wyboru)) obiadokolacja

Sobota:

  • start spod parkingu na Siwej Polanie 6:30 (wyjazd z miejsca noclegu 6:00)
  • powrót ok 16:00-17:00
  • kolacja pizza itp itd 😉

Niedziela:

  • ok 8:00 wyjazd do domu

Co zabrać (wg. mojej oceny sytuacji)?

  • ciepłą odzież, ubrany na cebulkę + coś do zmiany w schronisku
  • Kurtka ciepła, raczej nieprzewiewna (na Grzesiu zawsze wieje!)
  • Ciepłe rękawice – dla pocących się mocniej, dwie pary
  • Czapka (z windstoperem wskazana)
  • Chusta ala buff – gęsta, nie cienka bawełna
  • Krem ochronny – tłusty od mrozu
  • TERMOS z gorącą herbatą/wodą kto tam co woli – bez alkoholu (!!)
  • okulary/gogle z filtrem
  • RAKI (buty do których można je założyć to oczywista oczywistość ;)) – mogą się nie przydać, ale lepiej mieć, by nie zawracać jak się nie da dalej iść
  • stuptuty
  • kijki trekingowe (o ile ktoś chodzi i używa)
  • jedzonko – kaloryczno-białkowe na trasę i pobyt 10-12h w górach
  • czołówka z kompletem baterii
  • woda do picia na całą trasę

Jedziemy samochodem 4 osobowym (w 5 za ciasno a trasa za długa), skład się ustala:

  1. Robert (kierowca)
  2. Marek M.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

 

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.