V Maraton Wigry. Mój pierwszy maraton. Bałam się go bardzo, wiadomo – różnie bywa, pierwszy w historii maratończyk zmarł na “mecie”.

V Maraton Wigry. Mój pierwszy maraton. Bałam się go bardzo, wiadomo – różnie bywa, pierwszy w historii maratończyk zmarł na “mecie”.
Spokojnie, to tylko półmaraton 😉
Po raz kolejny biegliśmy w Kampinosie, po raz drugi w biegu organizowanym przez grupę „Ekobiegi”. V Maraton Kampinoski, w ramach którego ja biegłam półmaraton.