O “Biegu Truskawki” słyszałam już dawno, ale jakoś nigdy się nie złożyło. W tym roku udało mi się w końcu zapisać, co jest nie lada sztuką, bo wszystkie miejsca rozeszły się w czterdzieści minut, trzeba więc być czujnym, aby nie przegapić zapisów.

O “Biegu Truskawki” słyszałam już dawno, ale jakoś nigdy się nie złożyło. W tym roku udało mi się w końcu zapisać, co jest nie lada sztuką, bo wszystkie miejsca rozeszły się w czterdzieści minut, trzeba więc być czujnym, aby nie przegapić zapisów.